[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jak tamci, potrafili żyć, w zgodzie, oni, którzy zamiast  Znasz jakichś sędziów, którzy by uczciwiej,
współdziaÅ‚ać i sÅ‚użyć sobie wzajemnÄ… pomocÄ…, jedni zgodniej z prawem, poważniej lub sprawiedliwiej roz­
drugich krzywdzą i zazdroszczą sobie, bardziej nawet strzygali procesy i wykonywali inne czynności swego
niż wrogom? A już co jest najgorsze ze wszystkiego, urzędu?
kłócą się z sobą na zebraniach zarówno prywatnych,  Im także nie mam nic absolutnie do zarzucenia 
jak i publicznych, i wytaczają sobie tysiące procesów, odrzekł Perykles.
ponieważ wolą w ten sposób jedni od drugich coś  Nie trzeba zatem tracić nadziei, że Ateńczycy
zyskać, niż sobie wzajemnie dopomóc. Z mienia publicz­ sÄ… zdolni postÄ™pować przykÅ‚adnie.
nego korzystają tak, jak gdyby było obcą własnością,  Tak owszem, ale w sprawach wojskowych trzeba
walczÄ… o nie i cieszÄ… siÄ™, jeÅ›li majÄ… potrzebnÄ… po temu najwiÄ™cej wykazywać spokojnej rozwagi, karnoÅ›ci i po­
sÅ‚uszeÅ„stwa, a oni do żadnej z tych rzeczy nie przy­
17 siłę. Skutkiem czego krzewi się w państwie wszelkie
wiÄ…zujÄ… znaczenia.
zło i wszelka nieprawość, rodzi się wielka nienawiść
 Bardzo możliwe  - zauważył Sokrates - - że
i wrogość wÅ›ród obywateli. I z tego powodu, Sokra­
dzieje się tak dlatego, że ci, którzy nie mają na tym
tesie, ja osobiście zawsze się lękam, aby na państwo
polu żadnego wyszkolenia, są ich dowódcami. Wiesz
nie spadÅ‚o jakieÅ› nieszczęście, zbyt wielkie, by je paÅ„­
dobrze, że żaden lutnista, żaden tancerz ani śpiewak,
stwo mogło wytrzymać.
żaden pięściarz ani atleta nawet nie próbuje przewo­
18  Aż tak zle, drogi Peryklesie, na pewno nie jest 
dzić innym, jeżeli nie ma odpowiedniej biegłości, ale
odparÅ‚ Sokrates.  AteÅ„czycy nie sÄ… dotkniÄ™ci nieule­
wszyscy, którzy są ich mistrzami, mogą przedstawić
czalnÄ… chorobÄ…. Nie widzisz, jak przyzwoicie zacho­
dowody, skÄ…d zdobyli umiejÄ™tność fachowÄ… w dzie­
wują się marynarze, jak ulegle słuchają zapaśnicy
dzinie, w której przewodzÄ…. Wodzowie jednak w wiÄ™k­
swoich trenerów, jak wcale nie gorzej od innych sto­
szości wypadków improwizują. Ale nie sądzę, abyś i ty
sują się do wskazań nauczycieli w popisach tanecznych?
19  I to właśnie  podchwycił Perykles  jest
1
Najwyższy trybunaÅ‚ w Atenach Areopag uzupeÅ‚niaÅ‚ swych czÅ‚on­
dla mnie przedziwną zagadką, że tamci tak chętnie
ków spośród starszych, wysłużonych urzędników, którzy musieli wykazać
słuchają swoich zwierzchników, gdy tymczasem kawa-
się nienagannym sprawowaniem urzędu (por. przyp. str. 87). Stąd
lerzyści i hoplici, którzy, zdawałoby się, dzięki swojej
czÅ‚onków Areopagu nazywa Gelliusz sÄ™dziami z wiÄ™kszÄ… powagÄ… i do­
szlachetności i dzielności powinni świecić przykładem świadczeniem  iudices graviores exercitatioresque {Koct. Att. XII 7).
Wspomnienia o Sokratesie III 5 143
Wspomnienia o Sokratesie III 5
142
Mizowie i Pizydowie, którzy w caÅ‚ym królestwie per­
miaÅ‚ do takich wodzów należeć, lecz raczej przypusz­
skim zamieszkujÄ… najsilniej przez naturÄ™ obwarowane
czam, że dobrze potrafisz dowodnie wykazać, od jak
okolice, nawet lekko uzbrojeni potrafią dokonywać
dawna zacząłeś się uczyć strategii i taktyki wojennej.
najazdów i pustoszyć rozlegÅ‚e obszary paÅ„stwa wiel­
-i Przypuszczam również, że zachowałeś w pamięci wiele
kiego króla, sami zaś żyją na wolności?
strategicznych koncepcji przejÄ™tych od ojca i że z dru­
giej strony samodzielnie nagromadziłeś zewsząd wiele  I o tym także słyszałem  powiedział Perykles.
wiadomości, z których można wyciągnąć pewne wnioski,  A czy nie sądzisz  zapytał Sokrates  że gdyby 27
pożyteczne w operacjach wojennych. Przypuszczam młodzi i lekkozbrojni Ateńczycy obsadzili góry, które
także, że ty bardzo usilnie starasz siÄ™ o to, abyÅ› siÄ™ ciÄ…gnÄ… wzdÅ‚uż naszych granic, stanowiliby odstra­
nieÅ›wiadomie czego nie pominÄ…Å‚, i chcesz wszystko szajÄ…cÄ… siÅ‚Ä™ dla wrogów i potężnÄ… obronÄ™ dla obywa­
poznać, co ma jakieÅ› praktyczne zastosowanie w stra­ teli wÅ‚asnego kraju?
tegii, a jeśli zauważysz, że czegoś sam nie rozumiesz,  Tak sądzę, Sokratesie  odpowiedział Perykles 
chodzisz i wypytujesz ludzi, którzy majÄ… wiedzÄ™ fa­ i myÅ›lÄ™, że wszystko, co mówisz, jest pożyteczne.
chową. I nie szczędzisz ani darów, ani względów,  Zatem  zakończył Sokrates  jeżeli ci się
bylebyÅ› tylko zdobyÅ‚ od nich te wiadomoÅ›ci, których plan mój podoba, bierz siÄ™, mój drogi, do dzieÅ‚a! 2«
ci brak, bylebyÅ› tylko miaÅ‚ w nich dobrych współ­ I jeÅ›li coÅ› z tego wykonasz, przyniesie to i tobie sÅ‚awÄ™,
pracowników.
i krajowi pożytek, jeśli zaś coś ci się przy tym nie uda,
nie przyniesie to ani tobie hańby, ani szkody krajowi.
24 Odpowiedział mu na to Perykles:
 Widzę jasno, drogi Sokratesie, że mówiąc tak,
wcale nie sądzisz, że ja rzeczywiście troszczę się o te
Rozdział szósty
sprawy, lecz starasz się mnie przekonać, że ten, kto
Sokrates ostudza polityczne ambicje Glaukona
chce dowodzić armią, musi o to wszystko się troszczyć.
Mimo to całkowicie przyznaję ci rację.
Glaukon, syn Aristona, nie majÄ…c jeszcze dwudziestu 1
25  A czy zwróciÅ‚eÅ› i na to uwagÄ™, Peryklesie  za­ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkicerysunki.xlx.pl
  •