[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Adams pozwolił sobie wypisać receptę dla pani Morell w ilości 40.5 gramów morfiny i 39
gramów heroiny. Ale połowa tej ilości nie była pani Morell zastrzyknięta. jak to wynika z
oficjalnych dzienników choroby. Co się wiec stało z resztą wypisanej morfiny i heroiny? Są
to środki narkotyczne bardzo wysoko cenione na międzynarodowym rynku handlu narkotyka-
mi. Jeśli sędziowie przysięgli uważają, że doktor Adams był nieuczciwy wypisując tę ilość
narkotyków i handlując nimi, to można go prędzej posądzić o nieuczciwe postępowanie lekar-
skie i skakać go za to, niż bez podstaw i dowodów uznać go za winnego morderstwa.
 Gdyby jednak prokurator opierał cały swój akt oskarżenia tylko na receptach,
musiałby w ciągu trwania procesu uznać wniosek obrony, która prosiła o przerwanie rozpra-
wy z powodu braku dostatecznie silnych dowodów obciążających Adamsa. Recepty  to za
mało. Jeśli jednak rozprawy nie przerwałem, doktor Adams zawdzięcza to swojemu obrońcy.
Z dzienników chorób, które on nam przedstawił, wynika mimo wszystko, że doktor Adams
kazał wstrzykiwać pani Moreli morfinę i heroinę w takiej ilości, która jednak mogła nasunąć
podejrzenie o celowe morderstwo. Możecie panowie bardzo szybko dojść do wniosku, że
doktor Adams był po prostu oszustem wyłudzającym spadek, ale to nie znaczy, że był mor-
dercą.
 Z drugiej strony obrońca dostarczył sądowi niezbitych dowodów, że w ostatnich
dniach przed śmiercią pani Morell była normalnie leczona i nie zastrzyknięto jej morfiny i
heroiny w ilości powodującej śmierć, ani nie wpadła w sen przedśmiertny. Namowa do otrzy-
mania spadku i morderstwo są tak od siebie dalekie jak niebo od ziemi. Zresztą Adams nie
wiedział przed śmiercią pani Morell, że zapisała ona mu przedmioty srebrne wartości 276
funtów. Rolls-Royce'a otrzymał on od syna wdowy już po jej śmierci i bez zapisu testamento-
wego. Jej siostra szpitalna, dyżurująca w nocy, otrzymała w testamencie zapis w sumie 300
funtów, a swemu szoferowi pani Moreli zapisała aż 1000 funtów...
Jeśli nawet założycie, panowie przysięgli, że doktor Adams użył narkotyków jako truci-
zny nie w celu przemyślnego morderstwa, ale dlatego, że był to najlepszy i najłatwiejszy spo-
sób, aby się pozbyć uciążliwej pacjentki  czy założenie to pomoże wam w wydaniu wyroku
o MORDERSTWO?
 Dowody oskarżenia  ciągnął dalej sędzia  są dość mocne. Ale w tym wypadku
nie mogę twierdzić, że dowody dostarczone przez obronę są mniejszej wartości i wagi. W
takim wypadku obrona ma więcej powodów do sądzenia, że jej klient będzie uniewinniony...
Po przemówieniu sędziego Derlicha, które zakończyło rozprawę sądową, prokurator
natychmiast zrzekł się oskarżenia przeciw Adamsowi o dokonani mordu na małżonkach
Hullet.
Sędziowie udali się na naradę.
Z celi śmierci na wolność
Doktor Adams został natychmiast po zakończeniu przewodu sądowego odprowadzony
do celi nr 3 więzienia w Old Bailey, mieszczącej się pod salą sądów w której odbywała się
jego rozprawa. Tu usiadł n taborecie i poprosił o szklankę wody.
Tu czeka na wyrok.
Strażnicy więzienni opowiadali pózniej, że doktor Adams był jedynym więzniem na
przestrzeni ostatnich dwudziestu lat, który po rozprawie i wejściu do celi zachowywał się tak,
jakby to nie o nim był mowa. Był zupełnie spokojny, poprosił o  Daily Herald  jedyną
gazetę, którą czytał w czasie rozprawy i która nigdy nie nazwała Adamsa  mordercą wdów .
Doktor Adams siedział przy stole i czytał. Był opanowany i pewny siebie. Nie stracił
nawet apetytu.
Po czterdziestu czterech minutach kolegium sędziowskie wróciło na salę rozpraw i
ogłosiło wyrok.
DOKTOR ADAMS UNIEWINNIONY!
Wyrok uniewinniający zgodnie z prawem angielskim podlega apelacji.
* * *
Zakład Ubezpieczeniowy, w którym doktor Adams był ubezpieczony na wypadek pro-
cesu sądowego, wypłacił obronie 20.000 funtów szterlingów, gdyż tyle wynosiły jej koszty.
Doktor Adams nie wydał na obronę ani grosza. Po wyjściu na wolność  Daily Express na-
tychmiast zawarł umowę z doktorem Adamsem na sporządzenie fotograficznego  Dziennika
życia doktora Adamsa , który natychmiast ta gazeta opublikowała.
Po ogłoszeniu wyroku wrócił do Eastbourne i do swoich przyzwyczajeń. Widują go
często mieszkańcy Eastbourne nad rzeczką, z wędką w ręku albo z aparatem fotograficznym...
Nie stracił ani jednego pacjenta.
Na procesie jeszcze dobrze zarobił. Za fotograficzny  Dziennik życia opublikowany
przez  Daily Express dostał 16.000 funtów w gotówce, czyli 2000 funtów więcej niż w ciągu
całej swej trzydziestoletniej praktyki lekarskiej otrzymał w spadku od szesnastu wdów,
starych panien i innych zmarłych pacjentek...
HENRYK SERT
TAJFUN
(Opowieść marynarska)
... W ROKU 1942 służyłem na torpedowcu Neptun. Załoga była dobrana, okręt dobry,
nic dziwnego, że ten czas chętnie wspominam. Kapitanem był Irlandczyk O'Hara. Gębę miał
paskudnie pokrytą bliznami. Raz wpakował się na minę i po tym pozostały mu te pamiątki.
Na ogół nikt go nie lubił, zresztą on sam nas nie dostrzegał. Był zakochany w swoim pudle i
nas potrzebował tylko po to, by ono pływało.
Na ostatnim rejsie byliśmy pół roku na morzu. Pół roku wpatrywania się w niego i [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkicerysunki.xlx.pl
  •