[ Pobierz całość w formacie PDF ]
szeroko: Zawsze marzyłam, by znowu odwiedzić Polskę... Oczywiście, że przyjadę.
Krykiet na placu Czerwonym czyli moja podróż na wschód
w drodze
W czasie moich podróży zwykle lecę samolotem przez wiele godzin i ląduję w
jakimś pięknym miejscu na planecie Ziemia. Tym razem siedzę w pociągu relacji
Warszawa Moskwa i mam świadomość, że za dwadzieścia kilka godzin znajdę się w
bardzo niezwykłym miejscu, ale czy pięknym...? Potem okazało się, że tak.
Tymczasem jesteśmy w połowie drogi i towarzyszącymi Bar-tek negocjuje z
przedstawicielami rosyjskiej straży granicznej, ile (oczywiście dolarów) będzie
wynosił koszt uniknięcia deportacji z powrotem do Warszawy. W paszporcie polskim
mam napisane: Miejsce zamieszkania: Sydney". Wyczuli okazję. Potem w drodze
powrotnej do Warszawy przedstawiciele władzy rosyjskiej chcą mnie wysadzić z
pociągu lub wysłać z powrotem do Moskwy, oczywiście za to samo przestępstwo".
Mam wypieki na twarzy z wrażenia; na szczęście Bartka cała ta sytuacja bawi, i
załatwia sprawę pozytywnie. Uff.
Na wschód jadę w przenośni i dosłownie. Jung podróżą na wschód" nazywa
podróż do swego wnętrza. Przyjęłam zaproszenie Mariny i Colina Sissonów do
wzięcia udziału w III kroku programu szkoleniowego dla praktyków integracji
oddechem (czyli rebirtherów) w ramach założonej przez Sissonów firmy
szkoleniowej THE INNER ADYENTURES PROGRAMMES (Programy Wewnętrznych Przygód).
Liczę na głęboką pracę wewnętrzną; znam tego trenera dość dobrze i wiem, że
stopniuje swoje programy szkoleniowe. Na etapie III kroku powinno być gorąco!
Dojeżdżamy do stacji Moskwa. Jest gorąco! Sierpniowe słońce bezlitośnie obnaża
brudny peron, brudne ręce bagażowych, za-
nieczyszczone powietrze i brudne budynki. Ale co tam! Mnie w duszy gra, jak
zwykle w czasie przygody. Spocony Colin targa dzielnie naszą walizę, ja uginam
się pod plecakiem, zmieniam}" pociąg na metro (pózniej się dowiaduję, że w-
Moskwie taksówkami lepiej nie jezdzić!), potem metro na obskurną podmiejską
kolejkę i docieramy do miejsca przeznaczenia. Jest nim... przedszkole, wynajęte
w czasie wakacji na 10 dni przez organizatorkę Sissonów. Witaj ą nas oklaski
trzydziestoosobowej grupy Rosjan - są wśród nich terapeuci, kilku psychologów,
lekarze medycyny, rebirtherzy, artyści, śpiewaczka operowa. Zaczęli zajęcia
rano, ale czekają na nas z kolejnym procesem dotyczącym sztuki porozumiewania
się.
Odkrywanie
Jesteś odpowiedzialny za swoje zachowania we wszystkich życiowych sytuacjach.
%7łycie ciągle stwarza warunki do zaniechania swoich przywiązań i stania się
wolnym.
Colin Sisson
Sisson poleca, że stwierdzenia takie jak:
Jestem zły na ciebie, ponieważ.
Denerwujesz mnie, gdy
Mogą być zamienione na:
Jestem zły, gdy
Jestem zdenerwowany i chcę się z tobą podzielić tym, że
Marina dodaje: Proś o to, czego chcesz- Korzystniejsza jest prośba o to,
czego chcesz, niż narzekanie na to, czego nie dostałeś. Szukaj rozwiązań, a nie
problemów. Pytaj ludzi, czego doświadczają, zamiast mówić im to. Omijaj jałową
Strona 115
Foley Ewa- Zakochaj się w życiu
konwersację i niepotrzebne dramatyzowanie -przekazuj sedno doświadczenia od razu
i bezpośrednio.
Przypomina mi się Sondra Ray i jej słynne powiedzenie: TELL THE TRUTH
FASTER, czyli mów prawdę szybciej Niby to wszystko jest takie nowe, a przecież
takie stare... Jeden-mistrz, chodzący wśród ludzi dwa tysiące lat temu, mawiał
przecież: Bo to prawda cię wyzwoli. Więc mówię prawdę, że
285
jestem zmęczona i chcę do domu... Wieczorem, żeby dojechać do domu Sissonów,
najpierw idziemy przez piękny park, potem jedziemy metrem. I tak przez 10 dni.
Dom-park-metro-przed-szkole-park-metro-dom. Jestem w niebie, bo się uczę.
Uwielbiam się uczyć, uświadamiać sobie nieuświadomione, odkrywać ten ostatni
niezbadany kontynent: ludzką świadomość, doświadczać nowego, odpuszczać stare.
Codziennie coś nowego. Ta doskonała para trenerska przechodzi samą siebie: język
ciała, NLP, integracja oddechem, przekonania, samoobserwacja, gry i zabawy
edukacyjne, autoprezentacje i zupełnie nowa dla mnie technika przerywania
wzorców. Z każdym dniem czuję się bogatsza, bardziej świadoma; maski spadają [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szkicerysunki.xlx.pl
szeroko: Zawsze marzyłam, by znowu odwiedzić Polskę... Oczywiście, że przyjadę.
Krykiet na placu Czerwonym czyli moja podróż na wschód
w drodze
W czasie moich podróży zwykle lecę samolotem przez wiele godzin i ląduję w
jakimś pięknym miejscu na planecie Ziemia. Tym razem siedzę w pociągu relacji
Warszawa Moskwa i mam świadomość, że za dwadzieścia kilka godzin znajdę się w
bardzo niezwykłym miejscu, ale czy pięknym...? Potem okazało się, że tak.
Tymczasem jesteśmy w połowie drogi i towarzyszącymi Bar-tek negocjuje z
przedstawicielami rosyjskiej straży granicznej, ile (oczywiście dolarów) będzie
wynosił koszt uniknięcia deportacji z powrotem do Warszawy. W paszporcie polskim
mam napisane: Miejsce zamieszkania: Sydney". Wyczuli okazję. Potem w drodze
powrotnej do Warszawy przedstawiciele władzy rosyjskiej chcą mnie wysadzić z
pociągu lub wysłać z powrotem do Moskwy, oczywiście za to samo przestępstwo".
Mam wypieki na twarzy z wrażenia; na szczęście Bartka cała ta sytuacja bawi, i
załatwia sprawę pozytywnie. Uff.
Na wschód jadę w przenośni i dosłownie. Jung podróżą na wschód" nazywa
podróż do swego wnętrza. Przyjęłam zaproszenie Mariny i Colina Sissonów do
wzięcia udziału w III kroku programu szkoleniowego dla praktyków integracji
oddechem (czyli rebirtherów) w ramach założonej przez Sissonów firmy
szkoleniowej THE INNER ADYENTURES PROGRAMMES (Programy Wewnętrznych Przygód).
Liczę na głęboką pracę wewnętrzną; znam tego trenera dość dobrze i wiem, że
stopniuje swoje programy szkoleniowe. Na etapie III kroku powinno być gorąco!
Dojeżdżamy do stacji Moskwa. Jest gorąco! Sierpniowe słońce bezlitośnie obnaża
brudny peron, brudne ręce bagażowych, za-
nieczyszczone powietrze i brudne budynki. Ale co tam! Mnie w duszy gra, jak
zwykle w czasie przygody. Spocony Colin targa dzielnie naszą walizę, ja uginam
się pod plecakiem, zmieniam}" pociąg na metro (pózniej się dowiaduję, że w-
Moskwie taksówkami lepiej nie jezdzić!), potem metro na obskurną podmiejską
kolejkę i docieramy do miejsca przeznaczenia. Jest nim... przedszkole, wynajęte
w czasie wakacji na 10 dni przez organizatorkę Sissonów. Witaj ą nas oklaski
trzydziestoosobowej grupy Rosjan - są wśród nich terapeuci, kilku psychologów,
lekarze medycyny, rebirtherzy, artyści, śpiewaczka operowa. Zaczęli zajęcia
rano, ale czekają na nas z kolejnym procesem dotyczącym sztuki porozumiewania
się.
Odkrywanie
Jesteś odpowiedzialny za swoje zachowania we wszystkich życiowych sytuacjach.
%7łycie ciągle stwarza warunki do zaniechania swoich przywiązań i stania się
wolnym.
Colin Sisson
Sisson poleca, że stwierdzenia takie jak:
Jestem zły na ciebie, ponieważ.
Denerwujesz mnie, gdy
Mogą być zamienione na:
Jestem zły, gdy
Jestem zdenerwowany i chcę się z tobą podzielić tym, że
Marina dodaje: Proś o to, czego chcesz- Korzystniejsza jest prośba o to,
czego chcesz, niż narzekanie na to, czego nie dostałeś. Szukaj rozwiązań, a nie
problemów. Pytaj ludzi, czego doświadczają, zamiast mówić im to. Omijaj jałową
Strona 115
Foley Ewa- Zakochaj się w życiu
konwersację i niepotrzebne dramatyzowanie -przekazuj sedno doświadczenia od razu
i bezpośrednio.
Przypomina mi się Sondra Ray i jej słynne powiedzenie: TELL THE TRUTH
FASTER, czyli mów prawdę szybciej Niby to wszystko jest takie nowe, a przecież
takie stare... Jeden-mistrz, chodzący wśród ludzi dwa tysiące lat temu, mawiał
przecież: Bo to prawda cię wyzwoli. Więc mówię prawdę, że
285
jestem zmęczona i chcę do domu... Wieczorem, żeby dojechać do domu Sissonów,
najpierw idziemy przez piękny park, potem jedziemy metrem. I tak przez 10 dni.
Dom-park-metro-przed-szkole-park-metro-dom. Jestem w niebie, bo się uczę.
Uwielbiam się uczyć, uświadamiać sobie nieuświadomione, odkrywać ten ostatni
niezbadany kontynent: ludzką świadomość, doświadczać nowego, odpuszczać stare.
Codziennie coś nowego. Ta doskonała para trenerska przechodzi samą siebie: język
ciała, NLP, integracja oddechem, przekonania, samoobserwacja, gry i zabawy
edukacyjne, autoprezentacje i zupełnie nowa dla mnie technika przerywania
wzorców. Z każdym dniem czuję się bogatsza, bardziej świadoma; maski spadają [ Pobierz całość w formacie PDF ]