[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Jak wytłumaczyć tak prymitywną wiarę w latające talerze? Sądzę, że istnieją trzy przyczyny.
Po pierwsze, latające talerze są zjawiskiem rzadkim i niezwykłym. Jesteśmy przyzwyczajeni do
zjawisk, które się powtarzają. Jeśli zdarzy się coś niezwykłego  widzimy w tym siły tajemni-
cze.
Po drugie, czasy współczesne są pełne niepokoju. %7łyjemy w świecie, który jest grozny.
Uruchomiliśmy siły, którymi nie umiemy właściwie pokierować; żyjemy w obawie wojny, która
zniszczy świat.
Po trzecie, ludzie lubią dreszczyk sensacji  przyjemnie jest wyobrazić sobie, że jest się
bohaterem powieÅ›ci »sensacyjnej«.
Oczywiście tłumaczenie tego rodzaju mówi jedynie o ułomności natury ludzkiej, nie wyjaśnia
jednak, dlaczego ludzie widują zjawiska w kształcie talerzy. Pamiętamy, że pomimo wielu
wypadków oczywistych złudzeń wywołanych przez obłoki, balony, latawce, ptaki itp. talerze
latające w pewnym sensie istnieją; to, że ludzie rzeczywiście widzą w powietrzu zjawisko
kształtu talerzy. Talerze nie są również jedynie halucynacją czy płodem wyobrazni patrzącego.
Twierdzenie, że talerze rzeczywiście istnieją, nie oznacza, że są one konkretnymi przedmio-
tami, mogą być np. zjawiskami atmosferycznymi.
Rozpatrzmy na przykład zjawisko tęczy, istnieje w rzeczywistości, mimo że nikt jej nigdy nie
dotknął ani nie wymierzył. Pamiętajmy o tęczy, kiedy będziemy rozważali argumenty za i
przeciw latajÄ…cym talerzom.
Dziesiątki ludzi stwierdzało, że talerze są tarczami z metalu. Jeśli rzeczywiście w to
uwierzymy, stopniowo dojdziemy do wniosku, że talerze są statkami z innych planet.
Przytoczmy znowu tekst D.H. Menzela:
 W czasie przesÅ‚uchiwaÅ„ Å›wiadków, którzy »przysiÄ™gajÄ…«, że talerze wykonane sÄ… z metalu,
postawiono następujące pytanie: Dlaczego sądzi Pan, że talerz był z metalu? Jednym z
dowodów, że przedmiot wykonany jest z metalu, jest jego zdolność przewodzenia prądu
elektrycznego. Czy badał Pan talerz na tyle dokładnie, aby się móc o tym przekonać?
Oczywiście nie było o tym mowy. Okazuje się, że twierdzenie, iż talerz jest metalowy, opiera
się na wrażeniu obserwatora, że błyszczał jak metal. Znamy przecież plastyki tak podobne do
metalu, że nie można ich odróżnić, tak samo w pewnych warunkach szkło odbija światło
podobnie jak powierzchnia metalu. Z rozważań tych widzimy jasno, jak bezpodstawne jest
twierdzenie, że talerze sÄ… »na pewno z metalu«. Prawdopodobnie sÄ… tylko Å›wiatÅ‚em, które
sprawia wrażenie, jak gdyby było odbite od metalu.
Jednym z argumentów zwolenników aktualnej teorii  talerzy są sprawozdania, które mówią
- 28 -
o rzekomej inteligencji w poruszaniu się  talerzy . Zachowują się mianowicie w taki sposób, jak
gdyby potrafiły odgadnąć każdy ruch pilota prowadzącego samolot; starają się uniknąć
zetknięcia się z samolotem lub też trzymają się wytrwale jego śladu. Wiemy, że w taki właśnie
sposób zachowuje się cień lub odbicie w lustrze.  Talerze mogą więc być czymś podobnym do
odbicia lub załamania się promieni świetlnych we mgle, kroplach deszczu, kryształkach lodu lub
też załamaniem w na przemian ciepłych i zimnych warstwach powietrza. Najprostszy wniosek:
 talerze są przeważnie polami światła podobnymi na przykład do plamy świetlnej obserwo-
wanej na podłodze pokoju. Prawdziwe są tak, jak prawdziwy jest cień człowieka poruszającego
się w słońcu; nic dziwnego, że wysiłki dogonienia cienia spełzają na niczym.
Dalej dowodzi Menzel: Zastanówmy się nad zjawiskiem pozornie nie związanym z
 latającymi talerzami , mianowicie nad tęczą. Zamierzamy bowiem przeprowadzić dowód, że
 latający talerz może być zjawiskiem optycznym, a więc zjawiskiem tego samego typu, co
tęcza. %7ładne z tych zjawisk nie jest złudzeniem optycznym. Możemy obserwować tęczę, jak
zdarza się nam obserwować  latający talerz .
Tęcza zachowuje się podobnie jak obraz w lustrze; gdy staramy się zbliżyć, utrzymuje tę
samą odległość  zatrzymuje się, gdy się zatrzymujemy, i posuwa się, gdy ruszamy z miejsca.
Nikomu jednak nie przychodzi do głowy sądzić, iż ruchy tęczy kierowane są przez istoty
inteligentne, ani podejrzewać działalności sił nadprzyrodzonych. Oczywiste jest podobieństwo
do zachowania się tajemniczych obiektów. Przykład tęczy pozwala zrozumieć olbrzymią
 ruchliwość  latających talerzy .
Zakładając, że  talerz nie jest przedmiotem materialnym, a więc czymś, czego możemy
dotknąć, lecz jedynie zjawiskiem optycznym podobnym do tęczy, nie będziemy się łudzić, że
potrafimy obliczyć odległość do niego lub jego wielkość. Zależnie od przypadkowej oceny
odległości na 100 m, jeden kilometr czy też 50 km wypadną nam różne, równie przypadkowe
dane dotyczą wielkości i szybkości  talerza .
Wyobrazmy sobie, że kilka osób ustawionych w odległości kilkunastu metrów od siebie
patrzy na tęczę; każda z nich odnosi wrażenie, że tęcza znajduje się, powiedzmy, w odległości
1000 m. Jeśli teraz porównamy kierunki rąk wszystkich osób wskazujących tęczę, stwierdzimy,
że są one równoległe; wrażenie bliskości jest więc złudzeniem.
Nie możemy określić odległości tęczy, możemy natomiast wyznaczyć kierunek, w jakim się
znajduje. Zjawisko tęczy bliższe jest określeniu jako  kierunek niż jako plama świetlna o
określonych wymiarach. Najczęściej tęcza widoczna jest właśnie rano lub pózno po południu, a
wiÄ™c wtedy, gdy sÅ‚oÅ„ce znajduje siÄ™ niżej niż 42° nad horyzontem.
Aby tęcza powstała, potrzebne są dwa czynniki: zródło światła i ośrodek odbijający lub
załamujący bieg promieni świetlnych.
Powróćmy teraz do naszych  latających talerzy . Jednym z powodów występowania tego
zjawiska jest niewątpliwie odbicie promieni świetlnych w kropelkach wody zawieszonych w
powietrzu. Promienie świetlne wszelkiego rodzaju lamp i reflektorów, światło okien samolotów.
Słońce i Księżyc odbijają się w kropelkach wody; nawet kropelki rosy na trawie wspaniale
odbijają światło.
Kolor i wielkość tęczy zależą przede wszystkim od wielkości kropel. Krople średniej wielkości [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkicerysunki.xlx.pl
  •